Choć w mediach, a przede wszystkim w internecie, nieustannie trąbi się na temat bezpieczeństwa, na temat ochrony, nie tylko przed wirusami, ale i przed działalnością hackerów – ciągle słyszymy o nowych ofiarach tego typu działalności. Po części wynika to z coraz nowszych metod działania przestępców. Ale też niejednokrotnie sami sobie sobie jesteśmy winni…
Bo jak wykazują najnowsze badania – okazuje się, że ciągle wydajemy za mało na bezpieczeństwo. Tak przynajmniej wynika z sondażu przeprowadzonego przez Belcamp. Według niego, około 35% przebadanych uznało, że nie są pewni utrzymania wysokiego poziomu bezpieczeństwa w firmowej sieci przy użyciu obecnie wykorzystywanych metod i technologii.
Więcej niż połowa ankietowanych (bo 59%) nie oczekuje poprawy w tej kwestii i obawiają się, że ich dane wciąż będą mocno narażone na ataki z zewnątrz. Dlatego też nie ma co się dziwić, że około 65% pytanych stwierdziło, że spodziewa się ataku na swoje dane w przeciągu najbliższych trzech lat.
Brzmi pesymistycznie.
Całości dopełnia fakt, że aż 95% pracowników z branży bezpieczeństwa wylicza, iż ich firmy powinny na ochronę danych przeznaczać fundusze na przynajmniej dotychczasowym poziomie, a najlepiej gdyby zostały one powiększone… jednak połowa z nich przyznała, że ich firma nie wydaje odpowiedniej ilości gotówki na ten dział. Tylko 19% z nich wierzyło w realne możliwości obrony przed hackerami…
Jest to o tyle ważne, iż coraz częściej, zarówno firmy, jak i osoby prywatne, korzystają z przestrzeni dyskowej w tzw. chmurze. Jest to więc usługa sieciowa, do której zdalnie podłączyć się może właściwie każdy kto zna hasło… lub potrafi się włamać. Może się więc okazać, że nasze dane są mocno narażone na nielegalną działalność cyberprzestępców. I co ważne, kwestie bezpieczeństwa leżą tu zarówno po stronie użytkownika – który zabezpiecza swój komputer dostępowy (lub smartfona, tableta), jak i po stronie dostawcy usługi – który zabezpiecza dane od strony serwera.
O ile pojedyncza osoba może jeszcze zdecydować się na darmowe rozwiązania antywirusów czy firewalli, o tyle firma potrzebuje znacznie bardziej profesjonalnych narzędzi, gdyż narażona jest na zdecydowanie większe niebezpieczeństwo. Ale z wydatkami na ten ostatni dział bywa różnie. Nie tylko w trakcie ogólnoświatowego spowolnienia gospodarczego…