O ile z wyboru, jaki mamy na internecie, jeśli chodzi o branżę wyszukiwarek treści sieciowych, zdajemy sobie sprawę (choć pewnie większość z nas i tak korzysta z Google), o tyle w przypadku niektórych usług systemowych nie mamy pojęcia, że możemy je zastąpić alternatywnymi rozwiązaniami. Tak jest w przypadku algorytmu kopiowania plików, o którym pisaliśmy już na CoreBlog (mowa o Extreme Copy), tak samo jest i w przypadku wyszukiwania plików w naszym komputerze.
Zapewne większość z nas korzysta z wbudowanego w system algorytmu wyszukiwania. Jeśli chodzi o Windows 7 to należą się pokłony panom z Microsoftu, bo Windows Desktop Search sprawdza się naprawdę nieźle, w testach wypada bardzo dobrze, sprawując się lepiej niż choćby Google Desktop Search, Insight Desktop Search, czy Ultrasearch.
Jednak i tu możemy poczynić pewne postępy. Czy raczej upgrade`y. Będą nimi dwa dobre programy, które od windowsowego algorytmu wyszukiwania sprawują się minimalnie lepiej – są to Copernicus Desktop Search oraz Everything.
Pierwszy ze wspomnianych programów jest nie tylko elegancki w wyglądzie, ale i prosty w obsłudze, przejrzysty, no i przede wszystkim skuteczny. A jego skuteczność można opisać szybkością działania i trafnością wyszukanych plików. Dużą zaletą Copernicus Desktop Search jest to, iż obciąża on system w niewielkim stopniu (w przeciwieństwie do Windows Desktop Search). Jednakże jeśli chodzi o indeksowanie plików – trwa ono dość długo, jednak później daje to lepsze efekty podczas wyszukiwania. Dlatego też z całą pewnością będzie to najlepsza alternatywa dla algorytmu wbudowanego w system.
Drugi z wymienionych programów to Everything, czyli stosunkowo niewielka aplikacja o stosunkowo sporych możliwościach. Działa szybko, jest bardzo prosty w obsłudze, posiada wiele funkcji i możliwości, ma bardzo krótkie czasy wyszukiwania plików. Minusem jest jednak to, że podczas indeksowania Everything nie analizuje zawartości plików, przez co ograniczone są jego możliwości wyszukiwania danych. Jednak tak czy inaczej, może on stanowić dobrą alternatywę dla systemowej aplikacji wyszukującej pliki.
0 Komentarzy
Ja korzystam z Kopernika – dla mnie bomba!