Polacy nie gęsi i… swoje wynalazki w dziedzinie IT też mają. I to wcale nie byle jakie, bo w większym, czy mniejszym stopniu rewolucjonizujące tę dziedzinę. Tylko szkoda, że tak rzadko o tym wiemy, choć nierzadko korzystamy z nich na co dzień. Lub korzystać w przyszłości będziemy. Warto powiedzieć na ten temat odrobinkę więcej.
SLIDEPAD
Jednym z ciekawszych polskich wynalazków branży IT, w ostatnich latach, jest szczeciński Slidepad. Na pierwszy rzut oka technologia ta wcale nie jest skomplikowana… I chyba rzeczywiście taka nie jest. Lecz nie chodzi tu o skomplikowanie, co raczej o sam pomysł, który powinien znacznie zwiększyć komfort i wygodę pracy na laptopach, czy telefonach komórkowych. Z grubsza rzecz biorąc jest to dość specyficzne połączenie joysticka z touchpadem, z większym naciskiem na to drugie.
Polscy naukowcy opatentowali już swój wynalazek zarówno w ojczyźnie, jak i na terenie Unii Europejskiej i Stanów Zjednoczonych. Zobaczymy tylko, czy swój sukces zdołają przetopić w złoto, czy raczej w złotówki…
NIEBIESKI LASER
Nieprawdą jest, że to Polacy jako jedyni, czy jako pierwsi opracowali słynny niebieski laser (a takie błędne opinie niestety krążą wśród nas), ale prawdą jest, że mocno przyczynili się do rozwoju tej technologii (stosowanej przecież dziś coraz chętniej, w końcu o niebieską wiązkę oparty jest cały przemysł Blu-Ray). To właśnie u początku kariery niebieskiego lasera (którego prekursorem był Japończyk Shuji Nakamura) Polacy zdołali uzyskać kryształ azotku galu o odpowiedniej jakości, gwarantujący w przyszłości zwiększenie żywotności i mocy niebieskiego lasera, dzięki czemu technologia ta mogła być wkrótce z powodzeniem wykorzystywana w masowej produkcji.
Technologia niebieskiego lasera wiele zawdzięcza polskim naukowcom / foter.com
Niestety, jak to w Polsce już bywa, sukcesu naukowego nie przekuto w odpowiednie działania gospodarcze, co nie zaowocowało odpowiednimi zyskami…
ŚWIATŁOWÓD
Choć światłowody wydają się nam wynalazkiem -nastu ostatnich lat, to faktem jest to, iż ich ideę stworzono już na przełomie lat `60 i `70 wieku XX. Polacy szybko włączyli się do wyścigu o stworzenie jak najlepszych produktów w tej dziedzinie. Pierwszy rodzimy kabel światłowodowy stworzono na Uniwersytecie Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie już w roku 1978, by w kolejnych latach rozwijać tę technologię coraz intensywniej. I choć od tamtego czasu minęło wiele lat, miejscowi naukowcy wciąż prowadzą prace badawcze nad rozwojem techniki światłowodowej, dziś opracowując m.in. światłowody przenoszące promieniowania laserowe o wysokiej energii, co bez wątpienia może odnaleźć zastosowanie w medycynie i technice.
Nam jednak wystarczy fakt, że światłowody służą naszym PC-tom do szybkiego połączenia ze światem poprzez internet oraz to… że generalnie polska sieć uboga jest w światłowody. Nauka nauką, a gospodarka jak zwykle innym torem…
STRONICOWANIE ADRESOWE
Sama filozofia stronicowania adresowego powstała we wczesnych latach `60 wieku XX, jednak to Polak Jacek Karpiński potrafił z tej technologii wyciągnąć najwięcej. A miało to miejsce w skonstruowanym przez niego mini-komputerze K-202, który dzięki stronicowaniu mógł zaadresować 8 MB pamięci, podczas gdy konkurencyjne, innowacyjne komputery z zachodu jedynie… 64 KB!!! Zresztą komputer Karpińskiego był wydajniejszy od tych, które budowano nawet 10 lat później. Szkoda tylko, że władze PRL nie tylko nie były zainteresowane rozwojem tego projektu, ale też wręcz go negowały, doprowadzając Karpińskiego do totalnego zniechęcenia. Kolejny wielki talent znad Wisły zmarnował się, grzęznąc w błotku biurokracji…
Akat-1 to jeden z wielu wspaniałych wynalazków Karpińskiego / foter.com
W branży IT można zapewne znaleźć wiele wynalazków, w których większy, bądź mniejszy udział mają Polacy. W końcu przecież mamy wyśmienitych inżynierów. Tylko jak na złość, mamy z reguły kiepskich urzędników, którzy w naszych wynalazkach nie widzą żadnego interesu, brak nam managerów, którzy dobre projekty zaprezentują światu jako wyśmienite produkty, być może brak nam też sponsorów prywatnych, którzy zechcieliby się włączyć w rozwój polskiej nauki. I w ten oto sposób marnuje się nasz cały wspaniały potencjał… A szkoda, wielka szkoda.
