Głośno zrobiło się w ostatnich czasach o NSA szpiegującym rozmowy telefoniczne milionów ludzi, choć tak naprawdę informacje o całym pomyśle krążą w eterze od dawien dawna. I choć budził on od początku pewne wątpliwości, choć dziś budzi ogromne kontrowersje… okazuje się, że władze nic sobie z tego nie robią, wydając pozwolenie na dalsze szpiegowanie ludzi…
Zgodnie z przepisami pozwolenie na nasłuch obywateli przez systemy NSA wygasło 19 lipca b.r. Nikt jednak nie może odetchnąć z ulgą, bo jak wiemy Foreign Intelligence Surveillance Court przedłużył pozwolenie dla rządu USA na kontynuowanie swoich działań rażąco naruszających ludzką wolność.
Jak wiemy Foreign Intelligence Surveillance Court został powołany w tym celu, by rząd musiał uzyskiwać odpowiednie pozwolenia na wykonywanie niektórych czynności związanych z gromadzeniem informacji. Czy miała to być ochrona obywateli przed działaniami rządu mającymi ograniczyć ich wolność i łamać prywatność? A może instytucja ta powstała tylko w celu legitymizacji działań amerykańskiego rządu?
Tę sprawę pozostawiam każdemu do osobistej oceny.