Kiedy w 2007 roku wystartował portal Nasza-Klasa.pl, by w przeciągu bardzo krótkiego okresu czasu osiągnąć niewiarygodną popularność, produkt ten okrzyknięto nowatorskim, wręcz przełomowym. A wcale taki nie był. Bo podobne pomysły realizowano już wcześniej, nie tylko za granicą, ale i w kraju nad Wisłą.
Nasza Klasa osiągnęła niebywały sukces
ZA OCEANEM
Na dużo, dużo wcześniej przed słynną NK-ą w 1995 roku na terenie Stanów Zjednoczonych funkcjonował jeden z pierwszych serwisów społecznościowych w historii internetu – ClassMates.com. A służył on ni mniej, ni więcej do kontaktowania się ze znajomymi ze szkolnych ławek. Dwa lata później powstał portal SixDegrees.com, który miał być centrum kontaktowym pomiędzy członkami rodziny, koleżankami i kolegami. Można więc powiedzieć, że oferowały one to, co dekadę później miała zaoferować „przełomowa” Nasza-Klasa. Zresztą, w kolejnych latach powstawały dalsze tego typu serwisy, np. Friendster.com czy Tribe.net.
POLSKIE PODWÓRKO
W 2004 roku swoje funkcjonowanie rozpoczął pierwszy polski portal społecznościowy Grono.net (zamknięty 1 lipca 2012 roku). Nie był to co prawda pierwowzór Naszej-Klasy, ale takie pojawiały się w kolejnych latach, jak chociażby SzkolneLata.pl z 2002 roku, czy Sztambuch.pl z 2006 roku, lecz te nie miały odpowiedniego wzięcia (obydwa portale już nie funkcjonują). A co powiecie na czeskie Spoluzaci.cz, które działa na bardzo podobnej zasadzie jak nasza „nowatorska” NK-a?
NK-a wyparła innych, lecz czy sama wytrzyma napór Facebooka? / foter.com
CO Z TĄ NASZĄ KLASĄ?
Nasza-Klasa nie jest wyjątkiem. Nie jest prekursorką, ani innowatorką. Skąd więc taki zachwyt nad tym portalem i stworzony przed laty szum wokół tej witryny?
Przede wszystkim dlatego, że odniósł spektakularny sukces, jeśli chodzi o liczbę pozyskanych użytkowników w krótkim czasie. Tylko skąd taka popularność NK-i, skoro wcześniej istniały podobne portale, mimo wszystko ostatecznie „plajtujące”?
Można zakładać wiele powodów takiego stanu rzeczy. Jednym mogła być nowoczesna technologia i przejrzystość interfejsu NK-i, prostota obsługi i elegancja. Jednak można też powiedzieć, iż powstanie tego portalu nastąpiło w bardzo korzystnym dla niego czasie. Zbyt wczesne jego otwarcie byłoby skazane na porażkę, gdyż w Polsce było za mało użytkowników internetu. A ci, którzy nimi byli, to z reguły ludzie młodzi, wciąż uczęszczający do szkół na różnych poziomach, a więc mający bieżący kontakt ze znajomymi ze szkolnych ławek, nie potrzebujący odnawiania starych znajomości, bo takich nie mieli. W późniejszym okresie czasu na arenę internetu wkroczyło starsze pokolenie użytkowników, którzy szkoły już pokończyli i tego odnowienia kontaktów zapragnęli. Po prostu pojawił się znaczny popyt na tego typu usługę, a NK-a go w pełni zaspokajała. I to jest ten fenomen Naszej-Klasy, że twórcy wbili się w rynek w odpowiednim momencie, w kilka miesięcy przyciągając miliony użytkowników z całej Polski (zagraniczni użytkownicy to znikoma część tego portalu). Ale z całą pewnością nie można powiedzieć, że był to pomysł innowacyjny, nowatorski i niepowtarzalny.
