W internecie pojawiły się plotki na temat płatnych kanałów. Być może trzeba będzie zapłacić za transmisję meczu czy koncertu.
Jeśli korzystacie z Youtube, to czasami patrzycie z niedowierzaniem jak dobierane są reklamy podczas oglądanych przez Was treści. Niektórzy mają takiego pecha, że dostają nawet kilkuminutowe materiały, dłuższe od średniej długości teledysku. Czy przyszło Wam do głowy, aby zapłacić za słuchanie ulubionej piosenki nieprzerwanej reklamą proszku do prania?
To może wejść w życiu, a póki co pojawiły się pogłoski, że Google zamierza wprowadzić w YouTube płatne kanały. Abonament wprowadzony miałby wynosić od 1 do 5 dolarów miesięcznie.
Ponoć Google rozważa także wprowadzenie płatności za dostęp do transmisji z wydarzeń na żywo udostępnianych na YouTube.
Co o tym myślicie? Bylibyście skłonni płacić za dostęp do YouTube? Czy płacicie za treści dostępne na serwisach np. VoD?
Źródło: AdAge