Rozwój komputerów wpływa na ich wymiary w charakterystyce parabolicznej – od dużych komputerów, zajmujących kilka pomieszczeń, począwszy, aż po małe, wręcz „klawiaturowe” komputery osobiste typu Commodore 64, Atari, czy Amiga, by po czasie znów nieco urosnąć do wymiarów współczesnego „blaszaka”. Jednak nie jest to zupełną prawdą, gdyż co pewien czas rynek technologii IT wita komputery w skali mini.
RASPBERRY PI (foto powyżej)
W niezwykle rzadkim dniu, czyli w dodatkowym dniu roku przestępnego – 29 lutego 2012 roku – na rynku pojawił się towar o jakim słyszymy nieczęsto. A mianowicie niewielki sprzęcik (o wymiarach ok. 85×54 mm) za około 200 zł, którego nazwa brzmi Raspberry Pi. Idealnie nadaje się on do przeglądania internetu, oglądania filmów, zdjęć i różnych innych niewymagających zadań, którym sprosta ten mini-komputer. Zresztą, pewnie i pograć by się dało, bo na płycie głównej (czy raczej mikro-płycie) znajduje się procesor „liczący” z prędkością 700 MHz, kość pamięci RAM o pojemności 256 MB, do tego złącze kart pamięci, HDMI, jeden lub dwa porty USB (zależnie od wersji sprzętu) oraz karta ethernetowa. Aby dopełnić całości należy jeszcze wspomnieć o układzie graficznym o możliwościach zbliżonych do pierwszej konsoli Xbox. Nie wspomniałem o dysku? Może dlatego, że Raspberry Pi go nie posiada, ale dzięki odpowiednim złączom mamy tutaj możliwość podpięcia dysków SSD.
FIT-PC SLIM
Nieco starszym (bo z 2008 roku) i większym (o wymiarach 10,9×9,9×3 cm) kolegą wyżej omówionego jest 6-watowy fit-PC slim, który zależnie od wersji kosztował u początków swej kariery od 200 do 300 dolarów. W małej obudowie, którą można na dobrą sprawę zamknąć w niewielkim sejfiku czy kasetce, znalazł się procesor AMD Geode o taktowaniu zegara równym 500 MHz i 256 lub 512 MB pamięci RAM (zależnie od wersji), a także dysk o pojemności 60 GB. Ponadto posiada on dwa złącza USB oraz możliwość łączenia się z internetem przy pomocy WiFi.
STEALTH PC LPC-670
Niewielkie wymiary niestety nie zawsze idą w parze z małą ceną. Przykładem tego jest Stealth PC LPC-670, którego premierowa wartość, w zależności od konfiguracji, wyceniana była od 1650 do 3000 dolarów! Jednak prócz eleganckiej i skromnej obudowy, niewiele większej od smartfona, ma on znacznie większe możliwości. A przyczyniają się do tego procesory Intel Core i5 lub i7 (zależnie od wersji), 8 GB pamięci RAM oraz dysk twardy 750 GB, bądź dysk SSD o pojemności 128 GB. Do tego można zażyczyć sobie wersję z nagrywarką DVD lub Blu-Ray, z modułem Wi-Fi i kartą ethernetową, a ponadto złącze USB, DVI i HDMI. Przez to wszystko pożera on jednak znacznie więcej energii, niż jego poprzednicy – nawet do 90 W!
XI3 MODULAR COMPUTER (foto powyżej)
Nie tylko Intel, ale i AMD może się pochwalić mini-sprzętem z wyższej półki, wewnątrz którego znalazł się ich procesor. A chodzi o wart przynajmniej 900 dolarów (w najtańszej opcji) Xi3 Modular Computer z procesorem AMD Athlon X2, zależnie od wersji z zegarem taktowanym od 1 GHz do 2,2 GHz. Do tego 1 lub 2 GB pamięci RAM, układ graficzny dający możliwość oglądania filmów w FullHD, 6 portów USB, 2 porty eSATA oraz złącze PCI Express. Ponadto wejścia i wyjścia audio, złącze RJ-45, DVI, VGA, HDMI, DisplayPort… a wszystko to w obudowie nie większej niż puszka orzeźwiającego napoju o pojemności 0,33 litra. A i prądu połyka równie niewiele, bo od 8,22 do 35 W.
SMARTBOX
Miniaturowe komputery to domena dotycząca nie tylko komputerów osobistych. Również komputery przemysłowe mają w tej dziedzinie swoich przedstawicieli, a choćby firma ASEM, która udostępnia sprzęt o nazwie Smartbox. Jest to bezwentylatorowy komputer wyposażony w procesor AMD Geode LX800 o częstotliwości taktowania 500 MHz, w pamięć RAM 1 GB, zintegrowany kontroler grafiki współdzielący do 128 MB pamięci, dwa gniazda na pamięci typu flash, trzy porty USB, dwa porty szeregowe, wyjście VGA i złącze ethernetowe. Wszystko to mieści się w skrzyneczce o wymiarach 163x221x69 mm, a pracę ma on znaleźć m.in. w systemach monitoringu i sterowania procesami w rozmaitych gałęziach przemysłu, ale i także w automatyce budynkowej.
SŁOWEM ZAKOŃCZENIA
Pytasz – na co komu taki mały komputer? Nawet nie wiesz jak wiele zastosowań może znaleźć. A choćby w ciasnych pomieszczeniach biurowych, gdzie nie ma zbyt wiele miejsca na osprzęt, do pracy potrzebne są tylko podstawowe aplikacje, a choćby w firmach, które zamierzają zaoszczędzić na sprzęcie i prądzie, a choćby w domu… jako przytelewizyjny dostęp do do internetu z możliwością przeglądania stron www i oglądania filmów. Na dobrą sprawę taki komputerek może kosztować ledwie 200 zł, co może wynieść znacznie mniej niż kupno nowego telewizora z wbudowanym dostępem do sieci. A przy okazji przydać się może i do wielu innych rzeczy.