Pewnie nie pomylę się, jeśli napiszę, że lubisz sobie zjeść albo wypić coś przed komputerem. Pominę już tu kwestie higieniczne i związane z tym niebezpieczeństwa (różnych bakterii rozwijających się w resztkach jedzenia zalegających w klawiaturze), a skupię się na sytuacji, kiedy niechcący trącasz kubek z kawą, herbatą, czy inny napoje i całość wylewa Ci się na laptopa…
Co w takiej sytuacji zrobić? Na pewno nie wolno panikować. Do sprawy trzeba podejść spokojnie, ale szybko i stanowczo.
ODŁĄCZ ZASILANIE!!!
Szybko odłącz zasilanie od laptopa (wyciągnij wtyczkę) i błyskawicznie wyciągnij baterię! Musimy się pozbyć źródła zasilania, które w połączeniu z płynem może być źródłem ogromnych i nieodwracalnych (nieopłacalnych w naprawie) zniszczeń. Nie czekaj przy tym, aż Twój system się zamknie, nie wylogowuj się z żadnych kont – to wszystko w tej chwili jest nieważne, Twój system może być wyłączony „na chama”, byleby tylko szybko pozbawić laptopa voltów.
ODŁĄCZ INNE URZĄDZENIA
Jak już odłączysz laptopa od źródła zasilania, odłącz od niego urządzenia zewnętrzne, takie jak np. pendrive czy dyski zewnętrzne, wszelkie urządzenia wymienne (np. napęd optyczny), a także wszystkie podpięte pod gniazda laptopa kable (również ethernetowy).
WYLEJ PŁYN Z LAPTOPA
Kiedy już wszystko jest porozłączane (mam nadzieję, że nie ociągałeś się i zrobiłeś to błyskawicznie), ostrożnym ruchem przewróć laptopa w ten sposób, aby wylał się z niego płyn (uważaj przy tym, aby przy przechylaniu komputera ów płyn nie dostał się głębiej). Przetrzyj go również ręcznikiem (np. papierowym), żeby jak najbardziej go osuszyć.
WYCZYŚĆ WNĘTRZE
Bez względu na to czy wydaje Ci się, że płyn dostał się do wnętrza laptopa, czy też nie (bo… no właśnie, może Ci się tylko wydawać), wypadałoby abyś go rozmontował i w środku przeczyścił odpowiednim preparatem do elektroniki. Przy okazji przeczyścisz osprzęt z kurzu, w tym przedmuchasz wiatraczek chłodzący procesor, zawsze to usprawnisz nieco jego wydajność.
Jeśli jednak boisz się, że coś przy rozbieraniu laptopa popsujesz albo generalnie masz obawy przed braniem się za takie rzeczy – oddaj go lepiej do wyspecjalizowanego serwisu, który pewnie szybko i sprawnie odwali za Ciebie brudną robotę i odda laptopa w nienaruszonym stanie (no chyba, że zdążyłeś go już popsuć swoim nieuważnym jedzeniem i piciem przed komputerem).