Rodzice często kupują swoim pociechom komputer w dużej mierze z myślą o tym, iż będzie im służył do nauki. A jak się później kończy… wszyscy wiemy. A wystarczy przecież zainstalować kilka programów edukacyjnych i zachęcić dziecko, by zaczęło z nich korzystać. I wcale nie trzeba wydawać na to setek złotych, bo internet bogaty jest w darmowe oprogramowanie wspomagające naukę w różnych dziedzinach.
JĘZYK POLSKI
Choć dzisiejsze edytory tekstowe same podkreślają błędnie napisane słowa, warto jednak nauczyć się ortografii, by nie zrobić żadnej wstydliwej gafy na sprawdzianie. Pomocny okaże się niewielki programik pt. Ortografia (zresztą napisany przez… dwunastolatka), którego zasób słownikowy to ok. 1.000 haseł! To powinno wystarczyć, by z dyktand mieć dobre oceny.
Program Wierszownik docenią ci, którzy nie kupują książek z poezją, czy też ci, którzy poszukują odpowiedniego tekstu poetyckiego pasującego np. pod konkretny motyw literacki pracy maturalnej czy wypracowania szkolnego. Podobnie przydać się może program CyTaT, zresztą opracowany przez tę samą firmę.
Dla miłośników rymów, którzy potrzebują pomocy przy układaniu tekstu piosenki czy prostego wiersza, przydadzą się Rymówka oraz Słowa Rymowane.
Źródło: foter.com
HISTORIA
Wśród narzędzi multimedialnych pomocnych w nauce przedmiotu historii znajdziemy m.in. Centennia Napoleonic Edition, czyli cyfrowy atlas historyczny obejmujący dzieje pomiędzy latami 1790 a 1820.
Dla uczniów dobrze operujących językiem angielskim polecić mogę aplikację z Google`owego Chrome Web Store pt. Ancient Encyclopedia History (Encyklopedia historii starożytnej).
MATEMATYKA
Komputer to bez wątpienia „silne” narzędzie, przydatne w nauce matematyki. Na przykład Algorytm Euklidesa pomoże uczniowi w odnalezieniu największego wspólnego dzielnika.
Z kolei Aproksymacja ma za zadanie odnalezienie dla użytkownika wzoru funkcji na podstawie określonych punktów na osi X i Y. Pokrewnym programem jest DeadLine służący do rysowania wykresów funkcji oraz obliczania równań matematycznych. Do rysowania funkcji służy również program o niezbyt tajemniczym tytule Funkcje matematyczne oraz Graph.
Nieco bardziej rozbudowane narzędzia to: EqualMath, który spełnia rolę nie tylko standardowego kalkulatora o rozszerzonych funkcjach, ale i „liczydła” równań, NWD, NWW, dzielników i czynników pierwszych oraz Euklides, wykonujący nie tylko podstawowe działania matematyczne, ale i liczący sinusy, cosinusy, tangensy, cotangensy itd., jednostki miary kąta (stopnie, radiany, gradusy), czy równania z jedną bądź dwoma niewiadomymi.
Do rysowania wykresów przyda się GraphCalc.
Ciekawym i znajdującym szerokie zastosowanie jest program GeoGebra, ocierający się m.in. o geometrię, analizę matematyczną i algebrę.
W nauce geometrii przydatna okaże się aplikacja… Geometria.
Z kolei wybór kalkulatorów, poza tym systemowym, możemy oprzeć o Hexelon Max i KalkulatorSator.
Źródło: foter.com
GEOGRAFIA
Do nauki państw świata (i poszczególnych stanów USA) przyda się seria programów: African Geography Tutor, European Geography Tutor, USA Geography Tutor, czy wreszcie World Geography Tutor. To niewielkie programy, jeśli chodzi o ich objętość dyskową, mające jednak spory potencjał w poszerzeniu wiedzy młodego ucznia.
Nieco szerzej traktujący przedmiot geografii, nie tylko jako nauki mapy politycznej, program pt. Geografia, dotyczy wielu rozmaitych zagadnień tego działu wiedzy, niejednokrotnie zaopatrzonych dodatkowo w ciekawostki, mające przykuć uwagę i zainteresować ucznia.
Nic chyba jednak nie rozbudzi tak bardzo planetarnych zainteresowań nastolatka, nie pobudzi jego wyobraźni, jak niezwykłe GoogleEarth z właściwie całym światem zamkniętym w ekranie komputerowego monitora.
Ostatecznie jeśli zechcesz sprawdzić swoją (czy raczej dziecka) wiedzę, to ściągnij program Seterra, który jest de factem zestawem ciekawych quizów.
Źródło: foter.com
FIZYKA
Z zakresu fizyki podstawowej znajdziemy na internecie kilka prostych programów, takich jak chociażby minimalistyczny, ale estetyczny Ryzyk Fizyk będący zbiorem rozmaitych wzorów, czy też program Fizyka – pęd, składający się z dwóch symulacji i jednego nieskomplikowanego testu.
Pozostałe programy fizyczne dotyczą przede wszystkim działu tej nauki zajmującego się kosmosem. Tutaj bogactwo software`u jest na prawdę zadziwiające. Prócz wspomnianego w dziale geografii GoogleEarth, które z pewnością docenią i astronomowie-amatorzy (ze względu na zdjęcia nocnego nieba, czy księżyca i Marsa), znajdziemy też: symulator kosmosu Celestia, Sky Chart tworzący mapy nieba, czy komputerowe planetarium Stellarium lub Asynx Planetarium. Jest też prosty program do przeprowadzania podstawowych obliczeń astronomicznych Astron.
Źródło: foter.com
BIOLOGIA
Biologia jako nauka nie zajmująca się nowinkami technologicznymi, a wręcz jak najbardziej naturalnymi zjawiskami, ma najwidoczniej małe poparcie wśród programistów… Niewiele bowiem można znaleźć takich programów jak Przyroda, obejmujący podstawowe zagadnienia z tej dziedziny wiedzy.
Software ten można uzupełnić poprzez aplikacje Google z Chrome Web Store, takie jak chociażby Ptasie Radio (pomocne w rozpoznawaniu ponad 50 gatunków polskich ptaków), czy BioDigital Human, serwujące wiedzę na temat anatomii człowieka (niestety dostępny tylko w wersji angielskiej).
Źródło: foter.com
CHEMIA
Nieco lepiej wygląda sprawa z chemią, która… przecież z reguły jest jednym z mniej lubianych przez uczniów przedmiotów. Ale tutaj programiści freeware`owcy zaoferowali nam m.in. Układ Okresowy Pierwiastków (którego funkcji raczej nie trzeba wyjaśniać), CHX – będący zestawem prostych, ale przydatnych narzędzi, Chemix (z Tablicą Mendelejewa, słownikiem wyrazów typowych dla chemii, przelicznikiem jednostek i testem), czy Przybornik Chemiczny (również Tablica Mendelejewa…).
Do bardziej zaawansowanych programów, które pewnie docenią pasjonaci chemii bądź studenci, zaliczymy ChemSketcha, służącego do tworzenia trójwymiarowych modeli wzorów strukturalnych, a także Jmol do wizualizacji cząstek chemicznych w 3D.
Jak więc widać, wcale nie trzeba wydawać majątku, by z komputera uczynić niemałe narzędzie służące do poszerzania wiedzy ucznia. Wystarczy tylko ściągnąć z internetu to, co nas najbardziej interesuje.
