Czasem się zdarza, że zasysamy z internetu różnej maści książki elektroniczne… a później zastanawiamy się, jak to w ogóle odtworzyć. Bo to ani jakiś PDF, ani żaden inny znany nam format. Tutaj z pomocą przyjdzie nam niewielki, darmowy program, co się FBReader zowie.
I choć zajmuje on na dysku komputera ledwie kilkanaście megabajtów, to jednak możliwości ma spore. Głównie za sprawą liczby formatów plików, które może odtwarzać. A są to m.in.:
– ePub
– fb2
– chm
– rtf
– plucker
i inne.
Program nie ma problemów, by otwierać pliki zamknięte w archiwach, takich jak chociażby zip, rar, gzip, tar czy bzip2. To dodatkowo poszerza jego możliwości i wpływa na funkcjonalność.
Generalnie program jest prosty w obsłudze, w celu dodania do FBReadera publikacji elektronicznej wystarczy kliknąć drugą ikonkę od lewej na pasku narzędzi (Add File to Library), wyszukać plik w drzewie folderów i zatwierdzić. Mamy tu też możliwość wyszukiwania ebooków bezpośrednio w internecie, poprzez ikonkę Search in Network Libraries (trzecia ikona od lewej).
Zielona ikona przedstawiająca koło zębate daje nam dostęp do licznych opcji programu. Niestety nie możemy tutaj ustawić języka polskiego (brak w spisie), ale za to mamy dość szerokie możliwości konfigurowania tekstów wyświetlanych ebooków, jego formatu i stylu, ale także źródeł internetowych, w których FBReader będzie poszukiwał elektronicznych publikacji.
Co ciekawe, program ten dostępny jest również na Androida.
Informacje o programie:
Nazwa: FBReader
Licencja: Program darmowy
Link: Strona domowa