Ostatnimi czasy mogliśmy zauważyć znaczącą podwyżkę cen kart graficznych. Powodów takiej sytuacji jest co najmniej kilka. Poniżej przedstawiamy najważniejsze przyczyny wzrostu cen tych podzespołów.
Cena kart graficznych — dlaczego jest tak wysoka?
Główną przyczyną wzrostu cen kart graficznych jest kopanie kryptowalut. E-górnicy na przełomie 2017 i 2018 roku zaczęli masowo wykupywać najwydajniejsze karty, które umożliwiały im przetwarzanie transakcji oraz zadań w blockchainie Ethereum. W Internecie można było znaleźć nawet 50 kart graficznych w komplecie, dzięki którym możliwe było wydobywanie kryptowalut przez całą dobę. W tym miejscu warto dodać, że dobra koparka może być wyposażona we właśnie kilkadziesiąt kart graficznych. Dlatego e-górnicy chętnie kupowali takie komplety. Wiedzieli, że włożony zysk w karty graficzne zwyczajnie im się zwróci. Niestety ze względu na nieustanną pracę GPU, karty szybko ulegały eksploatacji. Konieczne było więc ich dokupywanie. Zwiększony popyt na karty doprowadził do wzrostu ich cen.
Co jeszcze przyczyniło się do wzrostu kart graficznych?
Jako jedną z przyczyn możemy również uznać pandemię SARS-CoV-2. Wiele osób zaczęło pracować zdalnie. Sytuacja ta sprawiła, że w celu polepszenia warunków pracy, konieczna była modernizacja sprzętu w domu. Wzrósł przez to popyt na karty graficzne, które były pomocne zarówno pracy, jak i w trakcie odpoczynku, np. podczas gry na konsoli. W trakcie pandemii przestały również pracować fabryki produkujące wspomniane już podzespoły. Doprowadziło to do wzrostu cen o kilkadziesiąt procent w porównaniu do czasu sprzed Covida.
Cena kart graficznych wzrosła również ze względu na globalne braki półprzewodników. Układy scalone są jednym z podstawowych elementów potrzebnych do produkcji wspomnianego już podzespołu. Na początku pandemii producenci nie nadążali z produkcją półprzewodników. Ich mniejsza ilość przyczyniła się do mniejszej ilości wyprodukowanych kart graficznych, przez co popyt przewyższał podaż. Gdy mamy do czynienia z wysokim zapotrzebowaniem na dany towar, jego cena po prostu rośnie.
Część osób postanowiła z kolei wykupić hurtowo karty graficzne, po czym odsprzedać je w wygórowanej cenie. Osoby, które chciały kupić taki podzespół, nie miały innego wyjścia, jak zakup towaru po zawyżonej cenie. Proces ten nasilił się zwłaszcza podczas pandemii, gdy wspomniany już popyt przerastał podaż.
Karty graficzne — czy stanieją?
Pierwszy spadek cen, który wyniósł 15%, moglibyśmy zaobserwować już w maju. Przyczyniły się do tego plany Ethereum, które zakładają przejście blockchaina na algorytm proof of stake. Oznacza to, że ETH nie będzie odtąd polegać na kartach graficznych. Z tego względu spadnie popyt wśród e-górników na te podzespoły. Oprócz tego — cena ETH również staniała, co oznacza dłuższy czas czekania na zwrot z inwestycji. Warto dodać, że niektóre z kart graficznych są już sprzedawane po cenach detalicznych. Ponadto możemy je znaleźć w sklepach internetowych, a nie na aukcjach, które wymagają licytacji.
Od kilku miesięcy cena kart graficznych wykazuje tendencję spadkową. Jeśli ta sytuacja się nie zmieni, za kilka miesięcy wszystkie karty będą dostępne po cenie detalicznej. Osoby, które zastanawiają się, czy warto teraz kupić ten podzespół, mogą jeszcze chwilę poczekać, aż jego cena znowu spadnie.