Czyszczenie obudowy, klawiatury i ekranu laptopa to kwestie czysto estetyczne i higieniczne. W przypadku czyszczenia wnętrza laptopa, tego co kryje się pod obudową, to przede wszystkim podstawa sprawnego działania sprzętu. I choć można mieć lekkie opory przed rozkręceniem laptopa, nie ma czego się bać, niczego nie popsujemy, a przy powrotnym skręceniu obudowy nie zostaną nam żadne części. A dzięki temu odciążymy nieco procesor, jeśli chodzi o narażenie na wysokie temperatury.
Najbardziej zabrudzone, a zarazem najbardziej narażone na działanie wysokich temperatur, to okolice procesora, na którym zamontowano chłodzący go wentylator. A skoro jest wentylator to i muszą być odpowiednie otwory doprowadzające i odprowadzające powietrze. Dzięki temu wiemy, gdzie dokładnie znajduje się mózg naszego komputera przenośnego. I dzięki temu łatwiej jest się nam do niego dostać.
Nim jednak przystąpimy do pracy, powinniśmy w celach bezpieczeństwa usunąć ze swojego miejsca baterię laptopa. W tym celu zwalniamy zaczepy akumulatora (w przedstawionym modelu Lenovo znajdują się one po bokach wejścia na baterię) i wysuwamy go, ciągnąc na zewnątrz.
Kolejną sprawą będzie odkręcenie śrubek mocujących klapę, pod którą znajduje się procesor, czyli klapę z otworami wentylacyjnymi. Po ich wykręceniu może istnieć potrzeba podważenia klapki przy pomocy śrubokręta, na szczęście projektanci w tym przypadku pomyśleli o odpowiednich otworach, w które można bez problemu wsunąć czubek śrubokręta i podważyć klapkę.
Po rozkręceniu obudowy mamy szansę zobaczyć pierwsze i najbardziej widoczne oznaki użytkowania komputera – brud. A jeśli używamy komputera często, intensywnie i do tego od roku, dwóch czy trzech lat, brudu tego będzie co nie miara. Trzeba się nim zająć, bo zapchana kratka wylotowa uniemożliwia wyrzucenie spod obudowy ciepłego powietrza, a więc w znacznej mierze przyczynia się do przegrzewania się procesora.
Nim przystąpimy do wyciągania kłaczków kurzu, nitek i włosia, warto również wykręcić wentylatorek, który przymocowany jest do płyty głównej kilkoma śrubkami. Po jego wyciągnięciu będziemy mieli łatwiejszy dostęp do kratki wentylacyjnej, gdzie zapewne zaległy niemałe ilości kurzu, ale i sam wentylatorek warto przeczyścić.
Jak czyścić? Przy pomocy jakich środków, narzędzi? Można do tego celu użyć najzwyklejszego w świecie odkurzacza ze zwężaną przyssawką (czy też odkurzacza akumulatorowego) – wyciągniemy nim wszelki trudno dostępny kurz i kłaczki. To czego nie uda się odessać, można delikatnie wyciągnąć przy pomocy pęsety. Staramy się przy tym wyciągnąć dokładnie możliwie jak największą ilość kłaczków, aby za miesiąc znowu nie zabierać się za rozkręcanie laptopa. Sam wentylator warto potraktować nie tylko odkurzaczem, ale i sprężonym powietrzem. Całość zalecam przetrzeć specjalnymi antystatycznymi ściereczkami komputerowymi, by zapobiec przyklejaniu się nowego kurzu do powierzchni sprzętu.
Na końcu pozostaje nam wszystko skręcić, włożyć do swojego slota baterię i odpalić komputer by cieszyć się pełni jego możliwościami. Taki zabieg powinien zmniejszyć częstotliwość przegrzewania się komputera. Jeśli jednak wciąż się tak dzieje, szczególnie w przypadku uruchamiania na notebooku wymagających gier, najprawdopodobniej masz po prostu niewydolne chłodzenie procesora. W tym celu najlepiej jest zaopatrzyć się w odpowiednią podkładkę chłodzącą przeznaczoną dla laptopów. Dużo nie kosztuje, a pozwala znacznie zmniejszyć temperaturę obudowy komputera.