Było De Lege Artis jest Alerty24

O poczynaniach pana Krzysztofa Habiaka pisaliśmy na łamach Corebloga już kilka razy. I musimy napisać ponownie, gdyż ów osobnik zmienił szyld, najprawdopodobniej po to, by szukać kolejnych ofiar swoich niecnych działań. Tym razem działa pod szyldem Alerty24.net. Uważajcie więc (i ignorujcie) na wszelkie maile pochodzące z tego adresu, bądź sugerujące wejście na stronę z taką właśnie domeną.

Jak wiemy – już pojawiają się na skrzynkach przedsiębiorców pierwsze maile związane z tym serwisem.

Tytuł maila może brzmieć tak: XXXXX! Jestem naprawdę wkurzony.
(gdzie XXXXX to imię adresata)

A w treści maila:
Proszę o ewentualne zaprzeczenie
http://alerty24.net/6Ds/210/14/…………….html

Jak więc widać – schemat działania jest bardzo podobny. Oby jednak tym razem przedsiębiorcy byli znacznie bardziej czujni i nie pozwolili się zastraszyć. Oby tym razem właściciel strony Alerty24.net nie zarobił na tym ani grosza.

Dlatego – jeśli otrzymałeś podobnego maila – zignoruj go. Nie przejmuj się jego treścią, nie klikaj w podesłany link, po prostu usuń maila lub zostaw go w folderze SPAM.

————————-

Warto zauważyć, że strona Alerty24.net nie różni się wizualnie zbytnio od swojego poprzednika Lege-Artis.edu.pl

Co ciekawe – na nowej stronie, jej właściciel określa siebie jako wybitnego intelektualistę. Pisze o sobie również tak:

„Od 10 lat pasjonat prawa karnego materialnego, procesowego i wykonawczego. Znany krytyk mediów i kultury masowej. Człowiek o wielkim sercu i nigdy niegasnącej potrzebie pomocy innym. Filantrop. Erudyta. Pacyfista.”

Bardzo ciekawy jest ów „pacyfista” – który jak wiemy z telewizyjnych reportaży zaatakował ekipę telewizyjną nożem…