Oczywiście szanse na to, że Korea Północna ustosunkuje się chociażby do jednego z tych żądań, są równe zeru, niemniej jednak akcja wymierzona w reżim już się rozpoczęła. Anonimowi twierdzą, że posiadają dostęp do 15 tysięcy kont powiązanych z propagandowym serwisem Uriminzokkiri.com i do najważniejszych północnokoreańskich serwerów.
Ataki Anonimowych przynoszą oczekiwany efekt. Spróbujcie wejść na wspomniany serwis – w tej chwili jest to raczej niemożliwe. Poza tym, grupa przejęła oficjalny propagandowy profil na Twitterze (15 tysięcy obserwujących) oraz konto na Flickr, czego efekty można zobaczyć na poniższych obrazkach. Robi się dosyć ciekawie. Myślicie, że Korea ustąpi w takiej sytuacji?
Z pełną treścią listu wystosowanego przez Anonimowych do Kim Dzong Una można zapoznać się w tym miejscu.