Skoro powolnymi krokami kończy się stary rok, może warto pomyśleć o kalendarzu na ten nowy – 2013? Oczywiście My – komputerowcy – używamy przede wszystkim kalendarzy komputerowych, najczęściej systemowych. Ale oczywiście z okazji zbliżającej się dużej zmiany daty możemy sobie zafundować… jakiś programik, który będzie się prezentował znacznie bardziej ciekawie, niż kalendarz systemowy.
RAINLENDAR
Prezentujący się całkiem efektownie program Rainlendar mieliśmy już okazję omawiać na łamach CoreBloga, było to jednak jakiś czas temu, warto więc sobie go nieco przypomnieć. Ten darmowy kalendarz posiada dość sporo przydatnych funkcji, w tym przypomnienia o wydarzeniach, czy obsługa rozmaitych skórek, poszerzających efektowne wykorzystanie programu. Tym bardziej, że może on być wyświetlany bezpośrednio na pulpicie, co przy odpowiednim dobraniu kolorystyki (pod tapetę) sprawia, że całość prezentuje się naprawdę przyzwoicie. Jeśli ktoś zechciałby skorzystać z synchronizacji Rainlendar`a z usługą Google Calendar albo z Microsoft Outlook, musi zakupić pełną wersję Pro.
W mojej opinii jest to numer 1 na rok 2013, ale warto też rzucić okiem na konkurencję w tej kategorii.
KALENDARZ XP
Dość mocnym konkurentem dla Rainlendar`a jest Kalendarz XP, którego nazwą niekoniecznie trzeba się sugerować – działa on i pod nowszymi wersjami systemu Windows, niż tylko XP. Sam program zaskakuje dużą ilością mniej lub bardziej przydatnych i interesujących funkcji. Wśród nich znajdziemy m.in.: wyświetlanie znaków zodiaków, aktualnych imienin, sentencji dnia, informacji o zajętych zasobach pamięci RAM, czy też o bieżącym użyciu procesora. Nie mogło i zabraknąć takich funkcji, jak ustawienie alarmu, czy wszelkich przypomnień. Ciekawostką jest to, że Kalendarz XP pozwala na zarządzanie tapetami pulpitu, pocztą email, czy też playlistami m3u.
DESKTOP iCALENDAR
Inną ciekawą, choć niewielką aplikacją, jest Desktop iCalendar. Ma ona za zadanie wyświetlanie na pulpicie prostego i przejrzystego kalendarza, z którego możemy korzystać również jak z organizera – ustawiając rozmaite wydarzenia, zarówno jednorazowe przypomnienia, jak i te cykliczne, związane z rocznicami, świętami itp. Użytkownik o takim wydarzeniu alarmowany jest poprzez odpowiedni sygnał dźwiękowy, bądź poprzez powiadomienie pop-up. Najsilniejszym atutem Desktop iCalendar jest właśnie prostota i przejrzystość.
A jaki kalendarz na 2013 rok wybierzesz sobie ty? Może już masz coś na oku? A może masz już swoje własne sprawdzone rozwiązania?